Mam sąsiadów z Pakistanu. Ich yard
przylega do naszego i oddzielony jest lichym płotkiem z desek, z
naszej kuchni widać ich kuchnię, pokój dzieci jest za ścianą od
mojego (mieszkam w typowym angielskim terraced house, czyli zabudowie
szeregowej).
Trwa ramadan. W samym środku nocy, gdy zmęczona idę spać, sąsiedzi zaczynają gotować i jeść. Zapraszają rodzinę, wszyscy z małymi dziećmi, otwierają drzwi od kuchni i o pierwszej w nocy muszę usypiać się muzyką, wpychając słuchawki w uszy, żeby zagłuszyć szczęk garów, wrzask szóstki dzieci i odgłosy uczty na yardzie.
Argh.
***
Can I force you to take holidays?
Jeszcze tydzień. Planuję i jaram się jak stolica po marszu narodowców!
Trwa ramadan. W samym środku nocy, gdy zmęczona idę spać, sąsiedzi zaczynają gotować i jeść. Zapraszają rodzinę, wszyscy z małymi dziećmi, otwierają drzwi od kuchni i o pierwszej w nocy muszę usypiać się muzyką, wpychając słuchawki w uszy, żeby zagłuszyć szczęk garów, wrzask szóstki dzieci i odgłosy uczty na yardzie.
Argh.
***
Can I force you to take holidays?
Jeszcze tydzień. Planuję i jaram się jak stolica po marszu narodowców!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz