Moja współlokatorka T. pochodzi z Kurdystanu; jej rodzina uciekając przed wojną kilkanaście lat temu uzyskała azyl w Holandii. T. jest bardzo fajna i śmieszna, całkiem zeuropeizowana, liberalna i niezależna.
We would wake up in the morning and the bullets were scattered round outside the house. Mum would get annoyed. I remember her telling us kids to go pick them up and tidy the place.
Niesamowite jak coś co jest codziennością dla jednych, dla innych pozostaje kompletną abstrakcją.
***
Mamy fancy dressa w pracy z okazji Halloween. Uwialbiam <3
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz