niedziela, 17 listopada 2013

11. praca znów


Sobota wieczór, wracamy z pracy.
Przechodzimy koło nowego budynku.
- podobno jak będziemy mieć burdel w nowym sklepie to dostaniemy dyscyplinarki
- serio?
- no. M. tak powiedział

Podchodzimy do szyby i zaglądamy do środka.
- o, już są półki
- i sklep nie wydaje się taki mały. To prawda że sami robimy merchandising?
- ta, nie mają kasy


Rozchodzimy się każdy w swoją stronę, machamy na pożegnanie. Widzimy się jutro na naszej ostatniej zmianie w starym budynku.

***

Ostatnio praca zajmuje dużą część mojego życia i potrzebuję rozrywki.
Rozrywka zaplanowana jest na za dwa tygodnie. Zawiera: podróż pociągiem, przyjaciół, bożonarodzeniowy klimat wszedzie, christmas market, grzane wino i inne trunki, świąteczne piosenki, niekończące się plotki, żarty i wymianę informacji. I dużo cwtches.
Nie mogę się doczekać <3

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz